Ze względu na to, że moja druga połówka wyjechała w sprawach służbowych na 2 tygodnie, ja na obiad serwuję ostatnio mrożonki w każdej postaci i odsmażane kotlety Teściowej. Dla jednej osoby (mnie) nie chce mi się gotować, nawet nie ma mnie kto pochwalić i docenić ;). Dlatego też na jakiś czas ograniczę publikowanie postów o gotowaniu i zajmę się bardziej stylizacjami i innymi przyjemnymi sprawami ;). zapraszam Was do czytania, oglądania i komentowania. Pozdrawiam!
Bluzka w kwiaty (Primark)
Pasek (prezent od Mamy)
Spodnie (Bershka)
Buty (Atmosphere)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie. Na pewno się odwdzięczę ;). Miłego dnia!